Polacy zagrają w przyszłorocznych mistrzostwach Europy! Nasi koszykarze po pierwszym dniu turnieju eliminacyjnego w Arenie Gliwice są już pewni awansu do EuroBasketu.
Przed rozpoczęciem gliwickiego turnieju Polacy (eliminacyjna grupa A) mieli na koncie dwie wygrane i dwie porażki. Oznaczało to, że niezwykle ważny dla naszego awansu jest mecz Rumunii z Izraelem. W przypadku porażki Rumunów, awans Biało-Czerwonych był pewny. I tak się stało. Co jednak nie oznaczało braku emocji w świetnym meczu „naszych” z Hiszpanami.
Przypomnijmy, że Polacy sensacyjnie ograli aktualnych mistrzów świata rok temu na ich terenie. Teraz chcieli potwierdzić, że są w stanie pokonać najlepszych. I trzeba przyznać, że stoczyli rewelacyjny, zacięty bój walcząc przez całe spotkanie punkt za punkt. Ostatecznie musieli uznać wyższość rywali, ale była to porażka o włos. Jeszcze na 0.6 sek. przez końcem spotkania był remis 88:88. Ostatecznie podopieczni Mike’a Taylora ulegli Hiszpanom 88:89, ale trzeba przyznać, że naszym zawodnikom należą się wielkie słowa uznania za doskonałą postawę i wielkie emocje.
Warto dodać, że przed rozpoczęciem meczów, świetną akcję zorganizowali przy Arenie kibice GTK Gliwice. Rozwieszając wokół obiektu hasła wspierające reprezentację („Biało-Czerwone barwy niezwyciężone”), a także informujące, że czekają niecierpliwie na otwarcie dużych wydarzeń dla publiczności („Otworzyć hale!”). Do tego ostatniego apelu oczywiście się dołączamy, bo z pewnością tak dobre występy polskich reprezentacji zasługują na piękny doping kibiców. A najlepiej tak rekordowy jak ro temu, kiedy w Arenie Gliwice pobiliśmy historyczny rekord frekwencji na meczu koszykówki w Polsce – mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mogli się przymierzyć do jego pobicia.
Oczywiście wszystkich zapraszamy do TVP Sport, gdzie w niedzielę kolejna dawka koszykarskich emocji. Polska zagra z Rumunią, a Izrael z Hiszpanią.